Robiliśmy już faworki i oponki serowe...
Tym razem spróbujemy pączusiów
SKŁADNIKI (na o 30 pączków):
2 szklanka (250 ml) mleka
100 g świeżych drożdży
5-6 łyżki cukru
szczypta soli
2 łyżki cukru wanilinowego
2 jajka
4 łyżki spirytusu
2 litry oleju np. rzepakowego lub smalcu,
1 kg mąki pszennej tortowej
8 żółtek
8 łyżek stołowe masła , roztopionego i ostudzonego
marmolada truskawkowa lub różana
cukier puder
Podgrzać mleko, wlać do miski, dodać pokruszone drożdże, łyżkę mąki i łyżkę cukru. Wymieszać i odstawić na około 15 minut do czasu aż drożdże porządnie się spienią.
W międzyczasie przesiać mąkę do dużej miski, dodać sól i cukier wanilinowy.
Jajka i żółtka utrzeć z pozostałymi 2 łyżkami cukru na białą i puszystą pianę . Do miski z mąką wlać wyrośnięte drożdże i wymieszać drewnianą łyżką. Dodać ubite jajka i wymieszać. Następnie dokładnie wyrobić ciasto. Gdyby ciasto bardzo trudno się wyrabiało, było za gęste, można dodać 2 - 3 łyżki ciepłego mleka. Na koniec wyrabiania ciasto ma odstawać od ręki.
Do wyrobionego ciasta dodać roztopione i ostudzone masło oraz spirytus. Zagnieść ciasto do całkowitego połączenia się składników. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 godzinę, do czasu aż ciasto znacznie zwiększy objętość.
Blat kuchenny lekko podsypać mąką, wyłożyć ciasto i powygniatać jeszcze przez chwilę, pozbywając się pęcherzy powietrza. Ciasto rozpłaszczyć na niezbyt duży placek by miało wysokość około 2 cm. Ostrą szklanką o dużej średnicy wycinać kółka. Z pozostałego ciasta ulepić kulkę, zagnieść, rozpłaszczyć i powycinać resztę krążków.
Krążki rozłożyć równomiernie na stolnicy, przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 30 - 45 minut do wyrośnięcia.
Marmoladę przełożyć do rękawa cukierniczego zaopatrzonego w ostrą i długą końcówkę. Powoli rozgrzewać olej. Przygotować talerze wyłożone ręcznikami papierowymi oraz łyżkę cedzakową.
Wyrośnięte pączki wkładać na odpowiednio nagrzany olej i smażyć przez około 2 minuty z każdej strony.
Paczki wyławiać łyżką cedzakową i odkładać na papierowe ręczniki. Smażyć następne pączki jak poprzednio. Po usmażeniu wylać ostudzony olej, nie będzie już potrzebny.
Pączki ostudzić i nadziewać marmoladą wciskając głęboko końcówkę szprycy i wyciskając pożądaną ilość nadzienia posypać cukrem pudrem.
Tylko dziś przechodzimy na jeden dzień DIETY PĄCZKOWEJ !!!
Tym razem spróbujemy pączusiów
SKŁADNIKI (na o 30 pączków):
2 szklanka (250 ml) mleka
100 g świeżych drożdży
5-6 łyżki cukru
szczypta soli
2 łyżki cukru wanilinowego
2 jajka
4 łyżki spirytusu
2 litry oleju np. rzepakowego lub smalcu,
1 kg mąki pszennej tortowej
8 żółtek
8 łyżek stołowe masła , roztopionego i ostudzonego
marmolada truskawkowa lub różana
cukier puder
Podgrzać mleko, wlać do miski, dodać pokruszone drożdże, łyżkę mąki i łyżkę cukru. Wymieszać i odstawić na około 15 minut do czasu aż drożdże porządnie się spienią.
W międzyczasie przesiać mąkę do dużej miski, dodać sól i cukier wanilinowy.
Jajka i żółtka utrzeć z pozostałymi 2 łyżkami cukru na białą i puszystą pianę . Do miski z mąką wlać wyrośnięte drożdże i wymieszać drewnianą łyżką. Dodać ubite jajka i wymieszać. Następnie dokładnie wyrobić ciasto. Gdyby ciasto bardzo trudno się wyrabiało, było za gęste, można dodać 2 - 3 łyżki ciepłego mleka. Na koniec wyrabiania ciasto ma odstawać od ręki.
Do wyrobionego ciasta dodać roztopione i ostudzone masło oraz spirytus. Zagnieść ciasto do całkowitego połączenia się składników. Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1 godzinę, do czasu aż ciasto znacznie zwiększy objętość.
Blat kuchenny lekko podsypać mąką, wyłożyć ciasto i powygniatać jeszcze przez chwilę, pozbywając się pęcherzy powietrza. Ciasto rozpłaszczyć na niezbyt duży placek by miało wysokość około 2 cm. Ostrą szklanką o dużej średnicy wycinać kółka. Z pozostałego ciasta ulepić kulkę, zagnieść, rozpłaszczyć i powycinać resztę krążków.
Krążki rozłożyć równomiernie na stolnicy, przykryć czystą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 30 - 45 minut do wyrośnięcia.
Marmoladę przełożyć do rękawa cukierniczego zaopatrzonego w ostrą i długą końcówkę. Powoli rozgrzewać olej. Przygotować talerze wyłożone ręcznikami papierowymi oraz łyżkę cedzakową.
Wyrośnięte pączki wkładać na odpowiednio nagrzany olej i smażyć przez około 2 minuty z każdej strony.
Paczki wyławiać łyżką cedzakową i odkładać na papierowe ręczniki. Smażyć następne pączki jak poprzednio. Po usmażeniu wylać ostudzony olej, nie będzie już potrzebny.
Pączki ostudzić i nadziewać marmoladą wciskając głęboko końcówkę szprycy i wyciskając pożądaną ilość nadzienia posypać cukrem pudrem.
Tylko dziś przechodzimy na jeden dzień DIETY PĄCZKOWEJ !!!
Fantastyczne pączusie, piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń