czwartek, 27 lutego 2014

Oponki serowe mojej babci Ani

W tym roku, dawno już nie jedzone:
Oponki serowe
Najlepsze na świecie i takie które będę pamiętać do końca życia, robiła moja babcia Ania.
Specjalnie dla wnuków, były zawsze gdy tylko przyjeżdżaliśmy w odwiedziny.
Niezapomniany smak dzieciństwa :D

SKŁADNIKI:
500g białego sera półtłustego
3 jajka
3 łyżki śmietany
3 łyżki cukru
1 op cukru wanilinowego
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2-3 szklanki mąki tortowej
1 łyżka spirytusu
olej do smażenia


Wszystkie składniki zagnieść razem na miękkie, ale nie klejące się ciasto. Obficie podsypując, cienko rozwałkować i wycinać oponki za pomocą np. szklanki od piwa i kieliszka. 


Wrzucać na głębszy olej, smażyć z obu stron chwilę.


Osączyć z tłuszczu na ręcznik papierowy, posypać obficie cukrem pudrem.


Robi się je niesamowicie szybko, są mięciutkie, nie tłuste, prostsze w wykonaniu niż pączki.


Obfitego Tłustego czwartku :-)
Karnawałowe smażenie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz