sobota, 22 czerwca 2013

Pierogi z bobem i boczkiem

Po dwutygodniowych cudownych wakacjach wracam z głową pełną pomysłów na nowe dania :D
Dziś mam gości którzy ie spodziewają się pierogów z bobem, więc myślę, ze się miło zaskoczą:D
Są to moje jedne z ulubionych...
Jak wspomniałam mężowi o moich planach na menu, spytał: czy zrobisz tak więcej... by nam jeszcze zostało :P



SKŁADNIKI
2 opakowania bobu (świeżego)
2 łyżki oleju 
500g wędzonego boczku 
1 cebula
sól i pieprz

800g mąki 
¾ – 1 szklanka ciepłej wody 
3 łyżki oleju

Bób gotujemy w osolonej wodzie przez około 15-20 minut, lekko studzimy, następnie obieramy z łupinek i miksujemy na gładką masę. Boczek okrawamy ze skóry i kroimy w cienkie słupki. Na rozgrzanej oliwie smażymy go na małe, brązowe chrupiące skwareczki. Gdy będą prawie gotowe dorzucamy posiekaną cebulę i mieszamy aż się zeszkli, doprawiamy.



Całą zawartość patelni (za wyjątkiem kilku łyżek, które zostawiamy do okraszenia gotowych pierogów) dodajemy do bobu, łączymy i doprawiamy do smaku solą, pieprzem. Zostawiamy do ostygnięcia, a w tym czasie wyrabiamy ciasto oczywiście z mojego sprawdzonego przepisu (tylko zwiększone proporcje)

W dużym garnku gotujemy wodę i partiami wrzucamy pierogi na wrzątek. Gotujemy 3 minut od momentu, jak wypłyną na powierzchnię. Podajemy polane delikatnie oliwą ze skwareczkami i cebulką.





Świetnie do tego pasuje zsiadłe mleko lub kefir!
Smacznego!!!

2 komentarze:

  1. Pierogi z bobem, super pomysł! :D Uwielbiam bób, do tego boczek, mniam ;) Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam bób, ale nie lubię boczku

    OdpowiedzUsuń