Jesienna bomba energetyczna
Fasolka po bretońsku
SKŁADNIKI:
1/2 kg fasoli typu Jaś
przecier pomidorowy
1 cebula
1 dobra kiełbasa
ok. 100 g wędzonego boczku
olej do smażenia
przyprawy:
liść laurowy
ziele angielskie
papryka słodka
kminek mielony
majeranek
sól
pieprz
Wieczorem dzień wcześniej, fasolę wsypujemy do miski i zalewamy wodą. Odstawiamy. Następnego dnia fasolę płuczemy i gotujemy w osolonej wodzie, aż będzie miękka. Podczas gotowania co jakiś czas sprawdzamy czy jest już ugotowana. Gotowanie fasoli może trwać od 30 minut do 1 godziny, pod koniec koniec dodajemy liść laurowy, ziele angielskie.
Na niewielkiej ilości tłuszczu podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę, pod koniec smażenia dodajemy rozgnieciony ząbek czosnku. Na osobnej patelni podsmażamy pokrojony w kostkę boczek i pokrojoną tak samo kiełbaskę.
Do wolno gotującego się fasoli dodajemy cebulkę z czosnkiem, boczek i kiełbaskę. Dodajemy pozostałe przyprawy i gotujemy razem kilka minut. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem. Jeśli fasolka jest za rzadka możemy zagęścić ją zasmażką.
Podajemy ze świeżym pieczywem.
Smacznego!!!
Domowa jest nieporównywalna z tymi z restauracji :) Polecam! Dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuń